Niewielkie domy zazwyczaj pokryte są dwuspadowym dachem, który po latach ulega naturalnej degradacji, co ma związek z nasłonecznieniem oraz kwaśnym deszczem. Niektóre rodziny raz na kilka lat decydują się na odświeżenie dachu, czyli jego pomalowanie. To doskonały czas na uszczelnienie ewentualnych dziur, które skutecznie ochładzają dom w czasie zimy. Jak się za to zabrać? Poniżej przykład.
Konstrukcja dachu dwuspadowego
Patrząc na taki dach z boku, widzimy kąt 90 stopni, który znajduje się tuż pod gąsiorem. Zazwyczaj w tym miejscu dochodzi do powstawania szczelin, ponieważ jest to przestrzeń, gdzie łączą się ze sobą arkusze blachy. Jak powszechnie wiadomo - każdy budynek cały czas pracuje i pozostaje w ruchu. Blacha zachowuje się w sposób specyficzny, zatem tuż pod łączeniami zazwyczaj dochodzi do odkształcania się poszycia dachu.
Czym uszczelnić dach?
Najlepszym rozwiązaniem będzie pianka poliuretanowa, które jest odporna na warunki pogodowe, wysoką temperaturę, wilgoć czy duże nasłonecznienie. Kosztuje 15 złotych za litrową puszkę i nie potrzeba jej wiele, aby uszczelnić powierzchnię tuż pod gąsiorami. Wystarczy 20-25 puszek aby nałożyć warstwę o grubości 10 centymetrów. Pianka może też służyć do punktowego uszczelniania (dziurek). Nie ma obaw, że ulegnie ona degradacji.
Ile to kosztuje i ile daje?
Koszt uszczelnienia dachu dwuspadowego to wydatek rzędu 1000 złotych. Inwestując takie pieniądze nie tylko sprawiamy, że nasz dom będzie się wolniej ochładzał, ale sporo zaoszczędzimy na ogrzewaniu. Pianka nie przepuszcza w zasadzie niczego, więc stosując ją do uszczelniania możemy obniżyć koszty ogrzewania o około 10-15 procent. Czy to sporo? Bardzo dużo, ponieważ już po jednym roku zwracają się nam koszty pianki.
A co Wy sądzicie o takim uszczelnieniu dachu dwuspadowego? Piszcie pod tematem!