System oddymiania jest złożonym mechanizmem, który uruchamia się wraz z momentem wybuchu pożaru. Ulatniający się gaz powoduje, że klapy dymowe (montowane np. na dachu) automatycznie się otwierają - podobnie zresztą jak okna, które wyposażone są w automatyczny napęd.
Cały proces jest następstwem alarmu, do którego przymocowane są czujki dymowe. Te z kolei łączą się między innymi z zewnętrznymi urządzeniami, dzięki którym możliwe staje się sukcesywne odprowadzanie dymu.
System działa więc na zasadzie akcja-reakcja, uruchamiając ciąg następujących po sobie działań. Ostatecznie system klap, które połączone są z otworami umiejscowionymi w budynku, uruchamia się, jednocześnie odprowadzając trujące spaliny i substancje. Nowoczesne technologie uwzględniają przy tym montaż dodatkowych elementów, jak np. kurtyny dymowe. Warto nadmienić, że nad całością systemu czuwa główna centrala zarządzająca.
Mając na myśli system oddymiający powinniśmy mieć przed oczami szereg komponentów, składających się na jedna całość. Wśród nich wyróżnia się między innymi przyciski oddymiania, czujniki dymu, systemu napędów, kurtyny dymowe, centralę oraz okna oddymiające.
Co ważne! Wszystkie urządzenia i komponenty muszą spełniać wymogi, stawiane przez przepisy PPOŻ. Spełnienie tego wymogu związane jest z faktem, że urządzenia te nie tylko wykorzystuje się jako naturalny sposób wentylacji pomieszczeń, ale przede wszystkim - jako skuteczny sposób na zwiększenie bezpieczeństwa pracowników lub mieszkańców danego budynku.
Dlaczego to ważne?
Bezpieczeństwo jest najważniejszym czynnikiem, który powinien być decydujący i znaczący w kontekście montowania powyższego systemu. Jego pełna automatyzacja oraz nowoczesne rozwiązania są kluczowe w kontekście nagłych, losowych sytuacji, podczas których człowiek nie byłby w stanie efektywnie i szybko zareagować. Ochrona mienia, życia ludzkiego i konstrukcji budynku jest więc głównym elementem i zaletą systemów, które powstały głównie w celu zmniejszenia rocznych zgonów, wynikających z unoszącego się dymu.
Ponadto, systemy oddymiania nie potrzebują ingerencji człowieka, co oznacza, że są całkowicie niezależne i nie wymagają opieki oraz czuwania mieszkańców. Jest to kluczowe - zwłaszcza w przypadku pożarów, które mają miejsce w nocy, na obszarach zamkniętych czy miejscach publicznych.
Po trzecie - systemy oddymiania od zaufanych firm (takich jak D+H Polska) są nowoczesne, ale nieinwazyjne, co oznacza, że nie wpływają na konstrukcję i estetykę budynku. W efekcie zamontować można je zarówno w przypadku nowych, jak i starych mieszkań, zakładów pracy czy ośrodków.