Zakup mieszkania to proces, który bywa bardzo żmudny. Musimy posiłkować się Internetem, porównywać oferty i odwiedzać po kolei wszystkie nieruchomości, które nas interesują. Często podczas czytania aukcji wpadają nam w oczy informacje, które są ciekawe. Mowa o lokacjach, które są już w pełni wyremontowane, a pomimo to tanie w zakupie. Dziś dowiecie się na co zwracać uwagę podczas oględzin takich mieszkań i jak negocjować cenę z właścicielem. Zapraszamy do lektury.
Remont? Sprawdź to sam!
Jeśli na aukcji zostało zaznaczone, iż mieszkanie przeszło gruntowny remont, to jako potencjalny nabywca masz prawo to sprawdzić. Udaj się zatem do mieszkania i zacznij je przeglądać wnikliwym okiem. Najszybszym sposobem będzie poproszenie o dokumentację związaną z remontem, ale nie każdy właściciel je posiada lub nie chce okazać. Jeśli ktoś pisze o remoncie - musi wiedzieć, że oznacza on wymianę instalacji elektrycznej, hydrauliki, odświeżenie ścian oraz montaż nowych okien, oświetlenia itd. Te wszystkie elementy muszą być nowe i potencjalny nabywca szybko oceni, czy tak w rzeczywistości jest.
Cena? Zbijaj ją detalami
Jeśli chcesz negocjować cenę, to zacznij rozmowę merytoryczną. Na każdy argument sprzedającego przedstawiaj swój. Jeśli zauważasz, że ściana w kuchni jest krzywa - powiedz o tym właścicielowi, bo masz szansę zbić cenę o kilka tysięcy złotych, jeśli nie przyjmiesz do wiadomości jego argumentów (nikt nie napisze w ogłoszeniu, że mieszkanie posiada krzywe ściany). Zbijaj cenę również na podstawie warunków mieszkaniowych. Jeśli nie podoba Ci się oświetlenie - poproś o jego wymianę. Jeżeli właścicielowi zależy na konkretnym nabywcy - szybko dostosuje się do jego zaleceń i zainwestuje nawet kilkaset złotych, byleby tylko sprzedać mieszkanie.
I to wszystko na dziś. Pamiętaj, że mowa o Twoich pieniądzach, dlatego kupując mieszkanie nie bój się zadawać pytań i negocjować. Powodzenia!